Morskie farmy wiatrowe kołem zamachowym polskiej gospodarki
Rozmowa z Wojciechem Dąbrowskim Prezesem Zarządu PGE S.A.
Artur Bilski : Technologia związana z morską energetyką przekracza kolejne poziomy mocy, koszt budowy 1 MW morskich turbin staje się coraz niższy? Jak PGE wykorzysta rosnącą atrakcyjność projektów offshore?
Wojciech Dąbrowski : Morska energetyka wiatrowa jest najbardziej wydajnym produkcyjnie odnawialnym źródłem energii. Kolejni producenci turbin wiatrowych proponują coraz większe moce. Jednocześnie widać wyraźny spadek przeciętnych kosztów aktualnie realizowanych inwestycji w morskie elektrownie wiatrowe w stosunku do inwestycji podejmowanych zaledwie kilka lat wcześniej. Bałtyk jest wyjątkowo atrakcyjnym akwenem pod względem warunków wietrzności. Potwierdzają to również bardzo dobre wyniki badania realizowane przez Grupę PGE i zakończone w lutym 2020 roku. To potencjał, który trzeba dobrze wykorzystać. Plany PGE dotyczące offshore to budowa 3 farm wiatrowych o łącznej maksymalnej mocy do 3,5 GW, z czego 2,5 GW do 2030 roku. To ogromna inwestycja, ale też chcę podkreślić, że nie jest to nasze ostatnie słowo. Grupa PGE planuje dalszy rozwój w kierunku morskiej energetyki wiatrowej.
Jak blisko jesteśmy do pierwszej energii elektrycznej z farm wiatrowych PGE na Bałtyku i kto to przedsięwzięcie sfinansuje?
Inwestycje w morskie farmy wiatrowe to projekty kapitałochłonne, które w miarę upływu czasu stają się coraz bardziej dostępne finansowo. Instytucje finansowe na poziomie krajowym i europejskim są bardzo zainteresowane tego rodzaju projektami. Finansowanie budowy morskich farm wiatrowych PGE zostanie podzielone z partnerem biznesowym. Ostateczne kwoty będziemy znać po podpisaniu kontraktów na realizację.
Każdy z projektów morskich farm wiatrowych będzie notyfikowany, a Komisja Europejska będzie musiała przyjrzeć się każdemu z osobna i dopuścić finansowanie. Pierwsze spotkania polskiej delegacji z Komisją Europejską dotyczące systemu wsparcia już się odbyły. Komisja wie, jak te projekty są ważne dla Polski. Zależy nam na jak najszybszej i możliwie najtańszej realizacji inwestycji, tak aby te źródła dodać do miksu energetycznego. Potencjalnych możliwości finansowania jest bardzo wiele, np: Fundusz Modernizacyjny, CEF na przyłącza, Just Transition Fund, czy Innovation Fund. Pracujemy nad możliwościami finansowania morskich inwestycji PGE z tych funduszy.
Jakie wymierne korzyści dla polskiej gospodarki widzi Pan realizując morskie farmy wiatrowe przy współpracy z polskimi przedsiębiorcami?
Morskie farmy wiatrowe to projekt nie tylko energetyczny, ale również gospodarczy. Skala inwestycji w farmy wiatrowe na Bałtyku jest ogromna, dlatego podstawowym wyzwaniem jest budowa odpowiednio dostosowanego portu oraz rozległego zaplecza przemysłowo-usługowego na lądzie. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku będą powstawać z udziałem dostaw i usług polskich przedsiębiorców.
Łańcuch dostaw inwestycji energetycznych na morzu może stać się polską specjalizacją eksportową. Działania PGE są okazją do zaangażowania polskich producentów i dostawców technologii offshore oraz rozwoju przemysłu stalowego oraz stoczniowego. Jednak korzyści w wymiarze ekonomicznym jest znacznie więcej. Wystarczy wspomnieć o promocji polskich producentów i dostawców technologii związanych z offshore na świecie, co w dalszej perspektywie wpłynie na zwiększenie innowacyjności naszej gospodarki i jej rozwój na europejskim rynku.
Dziękuję za rozmowę .
Kmdr por. rez. Artur Bilski
Prezes Zarządu think tanku Nobilis Media
mobile: +48 512 488 229 NIP: 851-310-21-12 e-mail: biuro@nobilismedia.pl |nobilismedia.pl
___________________________________________________________________________________________________________________________________