Edward Siarka, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska odnosząc się do wyzwań, jakie przed Europą, Polską wymuszają zmiany klimatyczne zwrócił uwagę na specyfikę naszego kraju a zwłaszcza na lasy, które w sposób naturalny absorbują ogromne ilości szkodliwego dwutlenku węgla.
– Europa ma zalesionych 37 proc obszarów, Polska w 30 proc. – przypomniał wiceminister dodając, że po drugiej wojnie światowej mieliśmy zalesionych 20 proc. obszaru kraju. – Docelowo zamierzamy zalesić 33 proc. kraju.
Minister podkreślał różne funkcje lasów: społeczne, przyrodnicze, przemysłowe, wskazywał na parki i rezerwaty. Zwrócił też uwagę na racjonalną politykę leśną obszarów, które w Polsce są własnością skarbu państwa, natomiast w Europie – w większości prywatną.
Drewno (40 mln m sześc. rocznie) stanowi 15 proc. polskiego eksportu – kontynuował Siarka. – Co nas sytuuje na piątym miejscu w Europie. – Mamy 26 tys. leśników a cała branża zapewnia pracę dla pół miliona osób. Sekretarz stanu zapewniał, iż pozyskiwanie drewna nie wyrządza większych szkód przyrodzie. Podkreślił też znaczenie biomasy, czy pozyskiwanych z niej peletów, jako ekologicznego paliwa energetycznego.
Czy w lasach będzie można budować farmy wiatrowe? Wiceminister widzi możliwości, zwłaszcza w obszarach które są w zarządzie leśników, zdegradowane przemysłowo, i nie zawsze nadające się do zalesienia. Ale do tego trzeba jeszcze przygotować się legislacyjnie – zauważył prelegent. – Mamy wiele odnawialnych źródeł energii, trzeba je maksymalnie wykorzystać.
Małgorzata Szambelańczyk, prezes Eurowind Energy podczas debaty podkreśliła, iż w przypadku budowy wiatraków w obszarach leśnych są dobre praktyki. W wielu krajach europejskich bowiem takie obiekty w lasach działają. Z kolei Katarzyna Suchcicka, dyrektor generalna OX2, spółki działającej w obszarze odnawialnych źródeł energii uzmysłowiła uczestnikom konferencji, iż w bilansie tego roku 10 proc. energii w naszym kraju pochodzić będzie z lądowych siłowni wiatrowych.
Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przybliżając główne obszary wsparcia ze strony funduszu podkreślił, że tylko na program Czyste powietrze tylko w br. przeznaczonych jest 7,5 mld złotych, z czego 5 mld to będzie bezzwrotna pomoc. W sumie ten program dysponuje kwotą 103 mld zł. Ale fundusz zapewnia pomoc także poprzez takie programy, jak Czysty prąd właśnie, czy Czysta woda.
– Do udziału w tych programach zaprosiliśmy banki komercyjne, które w zamian otrzymają dotacje – kontynuował prezes Mirowski. – Prowadzimy tez szeroką akcję promocyjną, by zachęcać do korzystania z programów Funduszu. Wprowadzamy zachęty dla samorządów, by angażowały się i korzystały z propozycji NFOŚiGW. Prowadzimy pilotażowy program w Zachodniopomorskiem, w ramach którego przystępując do programu Czyste powietrze, można pozyskać nawet do 37 tys. zł bezzwrotnej pomocy.